reklama
reklama

REGION. Były biskup siedlecki składa rezygnację. W tle sprawa z Łukowa

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

REGION. Były biskup siedlecki składa rezygnację. W tle sprawa z Łukowa  - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łukowskie Biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski złożył rezygnację. Przyjął ją papież Franciszek. W przeszłości duchowny krył molestujących księży, co miało wpływ na dymisję hierarchę - donosi portal na:Temat.pl.
reklama

 

Papież Franciszek mianował księdza Zbigniewa Kiernikowskiego biskupem legnickim w kwietniu 2014 r. Został tam przeniesiony z Siedlec. Według nieoficjalnych informacji "Gazety Wyborczej" decyzję podjęto po konfliktach, które duchowny miał z podwładnymi.

 

Chodziło między innymi o tło doktrynalne, gdyż biskup Kiernikowski promował ruch neokatechumenalny. Powodem miał być też trudny charakter. O obecnej rezygnacji biskup Kiernikowski poinformował papieża Franciszka w poniedziałek.

Jeszcze w czasach siedleckich głośno było w 2019 r. o historii Pawła z Łukowa, którego w szpitalu molestował seksualnie kapelan Stanisław B. oraz o reakcji biskupa Kiernikowskiego.

Paweł relacjonował to w następujący sposób. – Kapelan rozejrzał się po sali, dziadki spały, podszedł do mnie, powiedział: Na pewno brakuje ci kontaktu fizycznego z dziewczyną – opowiadał.

– Po tych słowach wsunął mi rękę w spodnie od piżamy i zaczął masturbować. Nie mogłem się bronić przez unieruchomione ręce i dreny w brzuchu. Nie miałem siły krzyczeć. Po mniej więcej minucie powiedział, żeby resztę dokończyła dziewczyna. Umył ręce w umywalce obok i jakby nigdy nic poszedł rozdawać komunię świętą – dodał.

W 2016 roku sprawą zajęła się prokuratura. Sąd skazał kapelana na dwa lata więzienia.

Wcześniej w 2004 r. w diecezji siedleckiej doszło do molestowania uczennic na lekcjach religii przez proboszcza wsi Połoski Zbigniewa Sz. Kilka podopiecznych proboszcza zeznało w obecności psychologa, że duchowny dotykał je po udach i pośladkach.

 

 

Proboszcza aresztowano. Wtedy biskup Kiernikowski poręczył za niego i zaproponował umieszczenie księdza Zbigniewa Sz. "w jednym z miejsc, gdzie byłby pod kontrolą kurii biskupiej i do dyspozycji prokuratury i sądu". Sąd ostatecznie się na to nie zgodził i przedłużył areszt dla proboszcza, który następnie został skazany na dwa lata.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama