Tylko hala
- Pogoda nie daje nam normalnie trenować. Nie mamy w Łukowie boiska ze sztuczną nawierzchnią, zaś Orlików nie chcą nam odśnieżyć. Pozostała praca tylko i wyłącznie w hali. Nie tak miało to wyglądać, ale nic na to nie poradzimy. Piąty tydzień okresu miał być inny. Z drugiej strony może i lepiej, bo kilku zawodników narzeka na drobne urazy - mówi Dariusz Solnica, opiekun Orląt.
Można się zabić
Szkoleniowiec postanowił odwołać mecz kontrolny z Gromem. - Zagramy pod koniec lutego na sztucznej nawierzchni. Ostatnio mierzyliśmy się z Pogonią II Siedlce. Przed pierwszym gwizdkiem przeżegnałem się i powiedziałem chłopakom, żeby się nie pozabijali. Boisko było zmrożone i śliskie, a najczęściej w poczynaniach rządził przypadek - dodaje.
Cały artykuł we Wspólnocie oraz na www.eprasa.pl